Najbliżej mi chyba do moich ukochanych „Nocy i dni”. Tam znajduję bardzo dużo takiego zwykłego codziennego życia, podejmowania trudu dźwigania kolejnych dni i nocy, przeżywania wzruszeń i drobnych radości z rodziną, która nie jest tu pokazana „cukierkowo”. Odżegnuję się od „nenufarowego” nurtu Barbary, ale bliski mi jest konkretny, pracowity Bogumił z jego spokojną filozofią działania i „świętą” cierpliwością. Mijają dni, noce, „rodzimy się, umieramy, a życia wciąż wystarcza” i w tym cytacie jest wszystko…

I co teraz mogę jeszcze dodać, skoro już napisałam „wszystko”? Ano dorzuciłabym może wspaniałe eseje Eustachego Rylskiego „Po śniadaniu”, gdzie z kolei odnajduję tę nutkę nostalgii za tym, co już minęło, chęć zatrzymania się i powrotu do krainy dzieciństwa i do dawnych lektur. Ta kraina nie wróci, a do lektur mogę sięgnąć ponownie, i choć ich odbiór z perspektywy dorosłego życia jest inny, to i w nich zawiera się myśl, którą powtórzę po Rylskim, też „chciałabym być przed śniadaniem”.

Ale na czytanie wciąż mam apetyt, mimo iż jestem już zdecydowanie „po śniadaniu” i w prawie każdej kolejnej książce odnajduję jakąś cząstkę swojego życia.

Najbliżej mi chyba do moich ukochanych „Nocy i dni”. Tam znajduję bardzo dużo takiego zwykłego codziennego życia, podejmowania trudu dźwigania kolejnych dni i nocy, przeżywania wzruszeń i drobnych radości z rodziną, która nie jest tu pokazana „cukierkowo”. Odżegnuję się od „nenufarowego” nurtu Barbary, ale bliski mi jest konkretny, pracowity Bogumił z jego spokojną...

Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi[bookLink]166162|Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi[/bookLink]
oraz
Gringo wśród dzikich plemion[bookLink]200069|Gringo wśród dzikich plemion[/bookLink]

Ludzie są dziwni..xd

Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi[bookLink]166162|Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi[/bookLink]
oraz
Gringo wśród dzikich plemion[bookLink]200069|Gringo wśród dzikich plemion[/bookLink]

Ludzie są dziwni..xd

Zdecydowanie jestem jednocześnie połączeniem dwóch skrajnych żywiołów z różnych książek. Jestem jak moja imienniczka Ania Shirley z "Ani z Zielonego Wzgórza". Nawet w dorosłym życiu czuję się dzieckiem, mam swój świat w wyobraźni i żyję marzeniami.
Z drugiej strony "Duma i uprzedzenie" to kolejna książka, z którą się utożsamiam. Mimo marzycielskiej natury potrafię patrzeć na świat oczami Elizy i cierpieć przez swoją dumę.

Zdecydowanie jestem jednocześnie połączeniem dwóch skrajnych żywiołów z różnych książek. Jestem jak moja imienniczka Ania Shirley z "Ani z Zielonego Wzgórza". Nawet w dorosłym życiu czuję się dzieckiem, mam swój świat w wyobraźni i żyję marzeniami.
Z drugiej strony "Duma i uprzedzenie" to kolejna książka, z którą się utożsamiam. Mimo marzycielskiej natury potrafię patrzeć...

Samo życie można opisać mnóstwem tytułów. "Najdłuższa podróż", "Wiek cudów", "Bajki, które zdarzyły się naprawdę" i wiele wiele innych.
Problem zaczyna się kiedy mamy tymi tytułami opisać nasze życie. Tytułów jest tyle, a życie każdy ma jedno.
Mnie chyba najlepiej opisują:
-"Między ustami a brzegiem pucharu"- jednym słowem między zamiarem a czynem jest przepaść, w której jeszcze wiele może się zdarzyć. Tak jest w moim życiu. Wszystko co sobie zaplanuje, wymarzę idzie zupełnie na opak. Zawsze wychodzi akurat ten scenariusz, którego nie przewidzę, choćbym miała ich i sto. Kiedyś strasznie mnie to denerwowało, ale dziś uważam, że takie niespodzianki w życiu są niezbędne.
-"Rozważna i romantyczna"- cała ja! Zawsze poukładana, porządna, spokojna, opanowana... a jednak marząca o księciu na białym koniu. Na wszystko muszę mieć dowody, a wierzę w jedną jedyną miłość na całe życie.

Samo życie można opisać mnóstwem tytułów. "Najdłuższa podróż", "Wiek cudów", "Bajki, które zdarzyły się naprawdę" i wiele wiele innych.
Problem zaczyna się kiedy mamy tymi tytułami opisać nasze życie. Tytułów jest tyle, a życie każdy ma jedno.
Mnie chyba najlepiej opisują:
-"Między ustami a brzegiem pucharu"- jednym słowem między zamiarem a czynem jest przepaść, w której...

Pierwszy tytuł to "W pogoni za szczęściem". Każdego dnia towarzyszy mi determinacja, z jaką walczę o poprawę swojego losu. Nie idę na kompromis z nieprzyjazną rzeczywistością, tylko zaciskam zęby i dalej się z nią zmagam. Liczę na to, że kiedyś wreszcie się uda. Wiem, że użalanie się na sobą i swoim życiem, to nie jest żadne wyjście. Dopóki nie osiągnę pełni szczęścia, szukam jej w codziennych czynnościach. Drobne radości ozdabiają szarą codzienność niczym piękna broszka przypięta do prostej sukienki. Dzięki nim odrywam się od monotonii i rozweselam się, ale przede wszystkim jest to zwykła przyjemność. Drugi tytuł z lekkim przymrużeniem oka to "Lustereczko, powiedz przecie". Lubię się ładnie ubrać i dbanie o siebie sprawia mi przyjemność. To nie ma nic wspólnego z próżnością. Cenię sobie również piękne rzeczy w swoim otoczeniu. Kocham szeroko pojętą sztukę i jestem wrażliwa na piękno. Lusterko w misternej oprawce, jedwabny szal w motyle, przeczytany ulubiony tomik poezji- przedmioty te mogą skutecznie wyzwolić od chwilowej nudy, zdenerwowania i apatii. Mogą ze zwykłego dnia uczynić święto. Delikatność i dobra jakość kosmetyku też wystarczy na dość długo, podkreślając w milszy sposób moją urodę. Uwierzmy pięknu, bo ono działa niesamowicie. Nie trzeba być rozrzutnym, lecz jedynie skłonić się do pomyślenia o sobie jak o kimś, kto zasługuje na wszystko, co najlepsze i najcenniejsze.

Pierwszy tytuł to "W pogoni za szczęściem". Każdego dnia towarzyszy mi determinacja, z jaką walczę o poprawę swojego losu. Nie idę na kompromis z nieprzyjazną rzeczywistością, tylko zaciskam zęby i dalej się z nią zmagam. Liczę na to, że kiedyś wreszcie się uda. Wiem, że użalanie się na sobą i swoim życiem, to nie jest żadne wyjście. Dopóki nie osiągnę pełni szczęścia,...

Jeden dzień - jestem do głębi romantyczką, uwięzioną często w jakiejś ważnej dla mnie chwili czy dniu i często do nich powracającą myślami... Wierzę, że niektóre chwile czy osoby odciskają w nas piętno do końca życia.

Jak być leniwym - mimo że w życiu jestem "leniwa", to w jednym aspekcie - pracy - muszę się tego uczyć - jak odpuścić kolejne zlecenie, aby nie zarwać nocy, jak nie popaść w pracoholizm, jak cieszyć się wolnym czasem, zamiast zarabiać kolejne pieniądze.

Jeden dzień - jestem do głębi romantyczką, uwięzioną często w jakiejś ważnej dla mnie chwili czy dniu i często do nich powracającą myślami... Wierzę, że niektóre chwile czy osoby odciskają w nas piętno do końca życia.

Jak być leniwym - mimo że w życiu jestem "leniwa", to w jednym aspekcie - pracy - muszę się tego uczyć - jak odpuścić kolejne zlecenie, aby nie zarwać nocy,...

Moje życie opisuje losy Scartett O'Hary z powieści Margaret Mitchell "Przeminęło z wiatrem". Bohaterka zmagała się z wyborem między dwoma mężczyznami: wrażliwym Ashleyem Wilksem a impertynentem Rhettem Buttlerem. Aktualnie postawiona jestem przed podobnym wyborem.

Kolejna książka to powieść Lauren Weisberger "Diabeł ubiera się u Prady " Ja także walczę o przetrwanie w jednej z największych w Polsce korporacji z szefową z piekła rodem.

Moje życie opisuje losy Scartett O'Hary z powieści Margaret Mitchell "Przeminęło z wiatrem". Bohaterka zmagała się z wyborem między dwoma mężczyznami: wrażliwym Ashleyem Wilksem a impertynentem Rhettem Buttlerem. Aktualnie postawiona jestem przed podobnym wyborem.

Kolejna książka to powieść Lauren Weisberger "Diabeł ubiera się u Prady " Ja także walczę o przetrwanie w...

Pierwszą z tych książek będzie Antykwariat spełnionych marzeń[bookLink]4350265|Antykwariat spełnionych marzeń[/bookLink], ponieważ podobnie jak główna bohaterka szukam w książkach czegoś co odmieni moje życie i zmieni je na lepsze. Nadal nie ustaję w poszukiwaniach książki, która odmieni moją wizję świata.
Drugą książką będą Wybrani[bookLink]166790|Wybrani[/bookLink], ponieważ (tutaj znów uosabiam się z główną bohaterką) Allie podobnie jak ja idąc do liceum drastycznie zmieniła swoje towarzystwo, co ją zmieniło. Nasze zmiany nie są takie same, wręcz przeciwnie, są skrajnie różne, ale w obu przypadkach na lepsze, a to jest najważniejsze.

Pierwszą z tych książek będzie Antykwariat spełnionych marzeń[bookLink]4350265|Antykwariat spełnionych marzeń[/bookLink], ponieważ podobnie jak główna bohaterka szukam w książkach czegoś co odmieni moje życie i zmieni je na lepsze. Nadal nie ustaję w poszukiwaniach książki, która odmieni moją wizję świata.
Drugą książką będą Wybrani[bookLink]166790|Wybrani[/bookLink],...

 [bookCover]4350265|Antykwariat spełnionych marzeń[/bookCover]  [bookCover]166790|Wybrani[/bookCover]

"Trzy metry nad niebem" F. Moccia - Połączyła mnie więź miłości z moją dziewczyną (idealnym przeciwieństwem mnie), gdy miała własnie 16 lat i mnóstwo kłopotów.

"Melancholia" A. Kępińskiego - żyję z depresją od ponad 6 lat i staram się z nią współpracować i walczyć zarazem.

"Trzy metry nad niebem" F. Moccia - Połączyła mnie więź miłości z moją dziewczyną (idealnym przeciwieństwem mnie), gdy miała własnie 16 lat i mnóstwo kłopotów.

"Melancholia" A. Kępińskiego - żyję z depresją od ponad 6 lat i staram się z nią współpracować i walczyć zarazem.